czwartek, 8 grudnia 2016

Co pod choinkę?




Kochani, jak co roku zapraszam na inspiracje prezentowe :) W tym roku pojawią się dwa takie wpisy. Ten dzisiejszy, różnościowy i dwa wpisy z inspiracjami książkowymi. Tradycyjnie już pokazujemy, to co nasze Dzieci dostaną lub to co już mamy i uwielbiamy. Nie będziemy polecać czegoś co się w naszych łapkach nie znalazło i o czym tak naprawdę nic nie możemy powiedzieć ;)

Starszak tradycyjnie dostanie lego. Lego zawsze numerem jeden w liście do Świętego. U Was też? Zazwyczaj spełniamy jedno z Jego marzeń i dorzucamy coś od siebie. Nierzadko, to coś, wybrane przez nas, jest hitem. Chyba po prostu to wciąż jeszcze ten wiek, że rodzic zwyczajnie wie lepiej co dla Dziecka dobre ;) Tak było w przypadku kart Djeco Mini Logix (3). Znalezione w bucie nie wzbudziły okrzyku zadowolenia. A jednak nasz przedszkolak spędził z nimi już dwa popołudnia i kolejne pudełko na pewno wyląduje pod choinką. Każdy zestaw składa się z trzydziestu kart do uzupełnienia i ołówka. Dla Miesia wybraliśmy odnajdywanie różnic TU i uporządkowywanie historyjek według kolejności TU.

Mieszko dostanie też piękną, drewnianą, magnetyczną mapę Janod (6). Oczarowała mnie całkowicie. Są to  wspaniale zilustrowane puzzle magnetyczne, z angielskimi nazwami. Nasza mapa czeka ukryta za szafą, pod nieobecność Miesia testował ją dla Was mały Filipek ;)

Polecamy też rzecz, która już nas cieszy i świątecznie nastraja. W dodatku można ją podarować dziecku w każdym wieku. Świąteczna piżamka Ficelle d'or (2). Wykonana z bawełny organicznej. Do wyboru są piżamki dwuczęściowe, koszulki nocne, pajace. Każdy znajdzie coś dla siebie. Ja uwielbiam moje Bąki w tych świątecznych piżamkach, ale jeśli wolicie coś uniwersalnego- oferta jest bogata także w piżamki całoroczne.

Pisząc ten post uświadomiłam sobie, że co roku prezenty dla przedszkolaka gromadzimy według konkretnych kategorii. Zawsze jest książka i jakiś świąteczny akcent. Jest to o czym marzy (prawie zawsze jest to lego), coś edukacyjnego i estetycznego ( w tym roku mapa) oraz coś co można robić w czasie Świąt (najczęściej gra, w tym roku Mini Logix)
  
A co dla Maluszka? Tutaj możemy poszaleć. Niemowlę tak naprawdę reaguje dość obojętnie na wszystkie prezenty, więc możemy podarować to co nam się podoba.  Ja korzystam z okazji i kiedy Dzieci są tak małe, z przyjemnością daję tekstylia. Kolejna piżamka, ciuszek, kocyk -na pewno przydadzą się każdemu Maluchowi. Dziś proponuję Wam piżamkę Ficelle  d'or  i przecudny, ciepły kocyk Sleepee (1). Kocyków u nas dostatek, ale ten stał się numerem jeden. Prany na okrągło. Do wyboru kilka kolorków, bardzo polecam!

Częstym pomysłem na prezent dla Maluszka jest też pluszowy przyjaciel. Ja zapytana o prezent dla Małej zawsze odpowiadam "Wszystko, tylko nie pluszaki!". Ale tego jednego zaprosiłam do domu sama ;) Mowa o króliczku Kaloo (5). Wyjątkowo miękki, z długaśnymi uszami, jest cudowny. Jak pluszak, to tylko taki. Jeden, porządny, na lata.

Ostatnia propozycja, to lusterko- chmurka Skip Hop. Zabawka, która robi u nas ostatnio furorę, bo dzięki niej Jaśminka polubiła (może to jeszcze za dużo powiedziane, ale na pewno zaakceptowała) leżenie na brzuszku. Kiedy my nie możemy być obok, rozmawia z samą sobą i śmieje się do swojego odbicia :) O pierwszych zabawach z lustrem w roli głównej jeszcze wkrótce na blogu napiszę, bo są bardzo ważne w rozwoju Malucha. 

Tak się składa, że wszystkie prezenty, zgromadzone dla Jaśminki zostały już rozdane nieco wcześniej;) Dlatego pod choinką znajdzie jeden prezent od nas i Dziadków- piankową matę Skip Hop. Taki jeden, duży, wspólny prezent jest zawsze dobrym pomysłem.

A Wy jakie macie prezentowe plany w tym roku? 
 

 


środa, 16 listopada 2016

Wyjątkowości/1


Lubię piękne rzeczy. Zwłaszcza te przeznaczone dla najmłodszych. To mój konik. Nie wiem jakie torebki są w tym sezonie modne i jaki kolor się teraz nosi, ale jeżeli chodzi o dziecięcy asortyment- tu ciężko mnie zagiąć ;) Nie podążam jednak ślepo za tym co mają wszyscy. Staram się wyszukiwać na polskim rynku perełki. Piękne, jakościowo doskonałe. I będę Wam je tu co jakiś czas tu prezentować. Cykl "wyjątkowości" nie bez przyczyny rozpoczyna się właśnie w listopadzie. Prezentowy czas zbliża się wielkimi krokami, prawda?

1. Czapeczki Sleepee. Strzał w 10, idealne! Gdybym odkryła je na początku kompletowania wyprawki, to w komodzie Jaśminki nie pojawiłyby się już żadne inne. Do wyboru są cztery uniwersalne kolorki melanżowe: brudny róż, mięta, szary i beż. Dodatek elastanu sprawia, że układają się na główce pięknie. Czapeczki są zapakowane w pełne uroku, tekturowe pudełka. Lubię taką dbałość o detal. A minusy? Są! Brak czapeczek dla większych niemowlaczków. Te będą idealne na dwa pierwsze miesiące życia.


2. Sklep, w którym przepadłam. Chciałabym dla Dzieciaków dosłownie wszystko z oferty! Zdecydowałam się na portki do spania. Dla Mieszka pingwiny, dla Jaśminki motyle. Takie płócienne spodnie i bloomersy stały się bardzo modne ostatnimi czasy, ale niestety z jakością jest różnie u polskich marek, a ja nie polecę Wam czegoś, co nie jest doskonałe. Ficelle d'or, tu jakość jest na pierwszym miejscu, ale wcale nie kosztem wzorów. Obłędne, prawda? Piżamki są uszyte z bawełny organicznej i świetnie sprawdzą się dla alergików i małych dzieci, których skóra jest jeszcze bardzo wrażliwa na działanie barwników czy pestycydów. Dla mnie to ważne, bo w żadnym ubranku Maluch nie spędza tyle czasu, co w piżamce. Bobasowi możemy takie spodenki do spania skompletować z bodziakiem z bawełny organicznej (u nas h&m), w ofercie sklepu znajdziecie też dwuczęściowe piżamki i przepiękne koszule nocne :)


3. Nowości Muzypony. Duża część naszej wyprawki pochodzi z Muzpony. Bardzo lubimy Ich stylistykę. Wszystko sprawdziło się znakomicie, a karuzelka stała się prawdziwym hitem. Jaśminka ją uwielbia. Także wśród nowych produktów odnaleźliśmy kilka wyjątkowości, z którymi się nie rozstajemy.

W naszej ulubionej kolekcji "Gwiazda" pojawił się cudny otulacz muślinowy. Nam służy jako pieluszka pod główkę, cienki kocyk lub otulacz, którym owijałam Jaśminkę do snu, gdy była mniejsza.

Absolutnym must have w naszej torbie jest etui na pieluszki i chusteczki country. Nie ruszam się nigdzie bez niego! Jest śliczny, pozwala szybko i sprawnie przebrać Maluszka, a pieluszki zamknięte w środku nie pobrudzą się. I tak łatwo je zlokalizować w torbie :)

Wraz z nową kolekcją pojawiła się też pierwsza zabawka Jaśminki- miś Teddy. Jaśminka bardzo lubi mieć pieluszkę przy buzi, kiedy zasypia i często zastępuje ją właśnie ten mięciutki kocyko-miś. Miś ma też drewniany gryzak, ale Jego odkrycie jeszcze przed nami :)