poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Pamiątka z wakacji / 1

Ponieważ chwile są takie ulotne, a ja pamiętam tak niewiele z zeszłorocznych wakacji (Ty pewnie nic)- postanowiłam codziennie napisać kilka słów. Może zdań, jak dobrze pójdzie. Dla Ciebie. W notesie, w którym zapisuję Twoje śmieszne teksty. W notesie, który kiedyś trafi do Twoich, już dorosłych, rąk.
Zdjęciowo - staram się ograniczyć do 10 ujęć dziennie. Są to kadry popołudniowo-wieczorne. Za dnia nie było czasu;)

Dzień pierwszy.

I tak oto rozpoczęliśmy 6 dni razem. 6 dni tylko dla nas. Nie było idealnie.  Byle drobiazg wyprowadzał mnie z równowagi. Tata odbierał służbowe telefony. Całą masę telefonów! Zupełnie nie wiem dlaczego oczekiwaliśmy spokoju od Ciebie, skoro nam- dorosłym- nad nerwami nie udało się zapanować. Czasem naiwni  jesteśmy Synu, ale Ty nas szybko na ziemię sprowadzasz:)

Morze Ci się podobało, ale największe wrażenie zrobił na Tobie dzisiaj plac zabaw przy Mc Donaldsie, który zaliczyliśmy w drodze. Akceptowanie Twoich wyborów staje się coraz trudniejsze!
Wieczorem powrócił spokój. Zrobiłeś z nowopoznaną Zosią zupę z trawy, skradłeś Jej całusa i zasnąłeś w moich ramionach. My uciekliśmy do ogrodu i spędziliśmy tam resztę wieczoru.


Dzień drugi.

Czy już Ci pisałam, że kiepski początek imprezy/ wyjazdu zwiastuje cudowny ciąg dalszy? U nas ta pokrętna teoria zawsze działa:)
Dzisiaj są moje urodziny i uczyniliście z Tatą ten dzień idealnym. Od Ciebie dostałam dobry humor, magnes z foczką (sam wybrałeś) i dłuuugą drzemkę popołudniową. Dziękuję!


Dzień trzeci.

Morze- chwila na kocu- zabawa w grajdole z Dzieciakami- morze- chwila na kocu...- i tak do 14-tej;) Potem burza i długa drzemka. Na koniec spacer z parasolkami, port i latarnia morska. To był dobry dzień!



T-shirt z niedźwiadkiem- TU, w czerwono-białe pasy- TU, krabowa torba plażowa, plecak lisek-TU, kąpielówki- Calzedonia (teraz po 14zł!), kapelusz h&m (teraz 5 zł, na dziale męskim), rowerową chustkę na głowę kupiliśmy TU, na allegro mają chusteczki w bardzo atrakcyjnej cenie. Reszta ciuszków- SH. Turkusowy otulacz- TU
Miałam dać znać jak deska z rekinkiem- nie wypróbowaliśmy! Mieszko w morzu ufał tylko swoim pływkom, spróbujemy deskę oswoić na basenie:)

19 komentarzy:

  1. zdjęcia pierwsza klasa

    PS jaki ładny tata :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapomnialas dodac ze kraciastebspodenki to reserved;p mamy takie;p A powaznie rzecznujmujac super czesc pierwsza i co tak malo zdjec? PS.nienawidze sluzbowych tel na wakacjach..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie! h&m:)) Służbowe tel. doprowadziły mnie do szału a nas prawie do rozwodu;) Na szczęście dnia drugiego skończyły się. Mało? Zastanawiałam się czy ktoś przebrnie przez ten wpis ze względu na słuszną ilość:))

      Usuń
    2. Wiesz przecież że ja Kocham Twoje zdjęcia....a spodenki faktycznie h&m...hehe....źle mi się skojarzyło...bo to prezent był...ja w sh kupuje albo obcinam:P

      Usuń
  3. Ale z Twoich facetów przystojniaki! Piękne zdjęcia, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie Seba opowiadał mi o tych telefonach służbowych, dobrze, że się skończyły po pierwszym dniu ;) Dla naszych brzdąców wakacje nad wodą to jednak najlepsze z możliwych :) To lato jest wyjątkowo udane, ze względu na pogodę i nowe fajne znajomości. Pozdrawiamy gorąco i czekamy na część II ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby się nie skończyły drugiego dnia mogłoby już nie być;) Za to ja dotrzymałam naszej małżeńskiej umowy- zero gadania o pracy, zero bloga, insta, innych takich "zakłócaczy";)

      Usuń
  5. I nawet widzę znajomą trampoline :)
    Swietnie pokazalas radosne nadmorskie chwile :)
    No i oczywiście spóźnione życzenia urodzinowe!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaliczyliście fryzjera przed wakacjami?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale cudnie :) Uwielbiam podglądać Waszą Rodzinkę! I bardzo Ci zazdroszczę, Karola, tego talentu, serio! My byliśmy dwa tygodnie w górach i nie pamiętaliśmy o zrobieniu ani jednego zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zapraszamy do nas, zadbam o Wasze rodzinne zdjęcia (w zamian oczekując, że Hela zorganizuje nam swoje rolkowe warsztaty;) )

      Usuń
  8. If you would like to obtain a good deal from this
    article then you have to apply such methods to your won weblog.


    Review my web page; buying property - http://kumhofd.13100m.co.kr/?document_srl=352080 -

    OdpowiedzUsuń
  9. To ja nic już nie piszę tylko patrzę, podziwiam, i podziwiam, i podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie poznałam Mieszka z trzeciego dnia! Zupełnie inny chłopak!
    Telefonów na urlopie nie lubię!!! Jeszcze przed ślubem mój prywatny telefon był gorącą linią w sprawach pracowych:/ Spytałam się w końcu szefa, czy mam przerwać urlop, czy mogę spokojnie odpoczywać?!
    Rok temu mąż miał non stop telefony. Masakra!
    Urlop to urlop. I nasze nerwy niestety udzielają się dzieciom.

    Czekam na drugą część :)

    OdpowiedzUsuń