Wielkanoc w tym roku zapowiada się wyjątkowo... zimowo. Siedzimy sobie zatem w ciepłym domku, przyodziani w wełniane skarpety i zastanawiamy się czy nie pomyliły nam się przypadkiem święta?? Jakoś nieswojo nam podczas malowania pisanek i nawet obecne w domu krokusy, stokrotki, tulipany i nowoprzybyła ( tak, tak, do mnie już przykicał Zajączek !;) ) hortensja nie są w stanie przeforsować wiosennej, wielkanocnej atmosfery...
Za to nasz Syn, zawsze gotowy by dostarczyć rodzicom dodatkowych atrakcji, ma ospę i wygląda jak nakrapiane, przepiórcze jajo;) Dlatego też przepiórcze jajeczka będą u nas motywem przewodnim podczas tegorocznych świąt. Trzeba przyznać, że Miesio pięknie się wkomponował z tą ospą!
Nasz ruchliwiec;)
Co potrafią te małe nóżki? :)
superrrrrrr
OdpowiedzUsuńAle czad!!!
OdpowiedzUsuń