W porze Jego drzemki, między jedną blachą ciastek, a drugą. Siadam w nieposprzątanym, ale za to pachnącym choinką salonie (a raczej sprzątanym już na tę okazję kilkukrotnie, to jak niekończąca się opowieść...) Otwieram książkę Romy Ligockiej, którą rano spontanicznie kupiłam. Przypalę te ciastka, bo trafiam na zdanie, które wymaga głębszego przemyślenia. "Święta są dla ludzi szczęśliwych". Prawda? Myślę o moich świętach. Myślę o moim szczęściu. Przy moim świątecznym stole od lat siedzą te same osoby. Nikogo nie ubywa, za to trzeba dostawiać kolejne krzesła. Cudownie ciasno się robi. Pusty talerz, to tyko symbol, nie ściska mnie w gardle gdy o nim pomyślę lub zawieszę na nim oko. Stół zapełniony do cna, nie ma wolnego centymetra. Nie o potrawach myślę, choć tych także przecież nie brakuje. O ludziach, których przy mnie tylu. Tego dnia i na co dzień. I największa szczęśliwość. Trzyletnie, roziskrzone oczy, które sprawiają, że ten czas opływa w magię bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Tak, to prawda. Święta są dla szczęśliwych ludzi. Tego szczęścia życzę Ci z całego serca, drogi Czytelniku.
Miesio w pantalonach, koszuli z odzysku i skarpet od Baby Lucyny, za której zdrowie szczególnie zaciskamy kciuki.
Hmmm...dokładnie takie same mam odczucia. U nas też tłoczno na szczęście. I to moje trzyletnie cudo także z iskra w oczach na widok pierników i choinki :))) wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńPięknie napisałaś... Życzę Ci aby ten czas Cię naładował, nasycił i napełnił tym szczęściem, miłością i wdzięcznością. Nie te oczy roziskrzone będą światłem na każdy kolejny i kolejny i kolejny dzień. Całuję!
OdpowiedzUsuńI ja się podpinam:))))Magia Świąt jest tylko wtedy gdy radością dzielimy się z innymi:))))
OdpowiedzUsuńI ja dołączam się do życzeń! Nie gubmy sensu Świąt skupiając się na prezentach czy suto zastawionym stole... To wszystko ważne, ale gdyby nie otaczający nas ludzie, nie miałoby żadnego znaczenia... To własnie oni, nasi najbliżsi tworzą magię Świąt! Rozglądajmy się, bo może komuś z naszego otoczenia tych bliskich zabrakło...
OdpowiedzUsuńTakich magicznych Świąt wszystkim życzę!
U nas tak jak u Was. Przytulnie ciasno się robi, przybywa nas, tłoczymy się rodzinnie. Ale bardzo nam się to podoba i jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi.
OdpowiedzUsuńDla Ciebie i całej Twojej rodziny, najserdeczniejsze życzenia na Święta.
Mogłabym zapytać o tytuł książki Romy Ligockiej, o której wspomniałaś w poście?
OdpowiedzUsuńDobre dziecko, Intymne wyznanie dziewczynki w czerwonym płaszczyku. :)
Usuń