Maj. Jak zwykle minął za szybko. Przy takiej pogodzie, w towarzystwie rodzinnych imprez, co roku mija nam w ekspresowym tempie. Dla mnie każdy maj, to przede wszystkim Jego urodziny. Dla mnie, Jego mamy, najważniejszy dzień w całym roku. Zaraz potem Dzień Matki. W tym roku wyjątkowy, po raz pierwszy świętuję go jako mama dwójki:)
Na zdjęciach z Miesiem głównie Babcia. Pojawił się również mój uroczy gość- Tymon, który odwiedza mnie z Mamą i umila monotonne siedzenie w domu na zwolnieniu ;)
Kochani, prosicie często o linkowanie ubranek. Dziś same zwykłości z popularnych sieciówek i jedna perełka- lniane, letnie spodnie od Tulaków. Only boys musiało zwolnić, ze względu na moją ciążę i Gosi Tulaki, które teraz rozwijają się bardzo intensywnie. Jesienna, tak naprawdę uniwersalna, kolekcja nadal jest do Waszej dyspozycji a po typowo letnie spodenki odsyłam do Tulaków. U nas na zdjęciach czarne, przewiewne spodenki 3/4 i długie. Niedługo pokażę Wam też szare i model dziewczęcy :) Te długie już ukochałam, przewiewne, lekkie i ochrona przed komarami, kleszczami. Coś czuję, że będą w użyciu całe lato :)
Tulaki znajdziecie TU i na FB.
Piękne zdjęcia, jak zwykle :-) A spodenki świetne i jak fajnie pasują do spodni babci! :-)
OdpowiedzUsuńMiesio i Babcia- zawsze zgrany duet ;)
UsuńNasz maj też tak szybko minął... Kochana co za smoki ma Miesio? Mój Eryk ma na ich punkcie ostatnio obsesję, wszystko musi być ze smokami... Pozdrawiam, Aga
OdpowiedzUsuńSmoki ze smyka :)
OdpowiedzUsuń