wtorek, 1 listopada 2016

Mam wszystko.



Ostatni miesiąc zmienił w moim życiu tak wiele. Mniej śpię. Więcej się martwię. Częściej się złoszczę. Piję zimną kawę, czasami nie mam ciepłego obiadu na stole. Ani czasu dla siebie. Notorycznie go nie mam! Wiecznie potykam się o rozwalone auta (do tego już zdążyłam przywyknąć), co najmniej raz dziennie wpadam na fotelik, który stoi w przejściu (a to dla mnie nowość). Ciągle piorę i prasuję, a sterta ubrań "do ogarnięcia" rośnie. Syzyfowa praca. Podaję leki, wycieram nosy, staram się przynajmniej raz dziennie przeczytać coś starszakowi. I samej sobie. Bywa ciężko.

Ostatni miesiąc zmienił w moim życiu tak wiele. Bo gdy na nich patrzę, to częściej się śmieję. I wzruszam. Kocham jeszcze bardziej. Każdego dnia. Bez względu na to ile frustrujących sytuacji przyniesie dzień, wiem. Wiem, że jestem tu, gdzie zawsze być chciałam. Mam dokładnie to o czym marzyłam.  I ta wiedza daje mi moc. Mam wszystko! Chwilo trwaj.


Często prosicie, by linkować zawartość małych szaf, z czego nie zawsze udaje mi się wywiązać ;)

Na dzisiejszych zdjęciach Jaśminka ma na sobie ubranka z h&m i next- pytacie gdzie zaopatrywać się w ciuszki next. Można zamówić na stronie nextdirect.com/pl/, wysyłka do Polski w przyzwoitej cenie. Ja często odkupuję ciuszki next od innych mam na allegro, dlatego też  nie umiem Wam podpowiedzieć gdzie konkretny ciuszek znajdziecie, bo nasze pochodzą głównie ze starszych kolekcji ;) Oprócz tego na kadrach pojawiły się kolejny raz mokasynki Sziszi i opaska- Akcesoria Pani P. Lubimy i polecamy :)

Mieszko też głównie w next i h&m przyodziany, bo to nasze ulubione sieciówki. Ma jednak na sobie dwie perełki. Kamizelkę Pan Pantaloni, oni powinni mi płacić za reklamę, bo odsyłam do nich każdego. Po prostu uwielbiam te ciuszki! Zrezygnowałam już z wielu polskich marek, bo jakość w wielu się znacznie pogorszyła (nad czym ubolewam i czego nie rozumiem), ale Pan Pantaloni, to ubrania niezmiennie piękne, wygodne i bardzo wysokiej jakości. Warte każdej wydanej złotówki.

Podobnym zachwytem obdarzam również nową bucikową marką- Bambini . Więcej o nich pisałam TU. To już nasze kolejne buciki, tym razem zdecydowaliśmy się na model Rezolutny Brzdąc :) Ostatnio wiele z Was ubolewało nad rozmiarówką. Ja też, bo Mieszkowa 30-tka, to był ich ostatni rozmiar. Kobity! Donoszę, że już są większe rozmiary! Hurrra!


10 komentarzy:

  1. No i mi się łezka zakręciła w oku :') Cudownie macie :)

    A jaki masz wózek? (Kolor śliczny ;) )

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziecko to w życiu każdej kobiety ogromna rewolucja... najważniejsze to nie zwariować w tym wszystkim a dzieciom starać się przekazać jak najwięcej mądrości.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak Ci zazdroszczę maluszka w domu! A przecież niedawno sama miałam... Też mam wszystko <3 Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  4. prześlicznie, klimatycznie!
    najbardziej urzekające oczywiście zdjęcia Mieszka i Jaśminki razem:)

    Marta(delka)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja właśnie tak siedzę i ... zastanawiam się jak jeszcze przed świętami mogę wydać kasę ;) Buciki mnie zachwyciły. P.S. Tak skromnie ale mega dumnie - Też mam wszystko, wszystko o czym marzyłam a nawet więcej :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. mojemu dziecku kupiłem zestaw lego ze sklepu https://hapik.pl/ w świetnej cenie, więc polecam również tutaj :)

    OdpowiedzUsuń