środa, 12 listopada 2014

Mam coś do powiedzenia / part 7


Dzisiaj zapraszam Was na kolejną serię śmiesznostek z cyklu "Mam coś do powiedzenia." Kilka staroci, które cytowałam już na fb, ale na blogu jeszcze nie zaistniały i kilka nowości:) Grasujące choróbska nie pozwalają na nic ambitniejszego, wybaczcie. Za to obiecuję, że się pośmiejecie lub przynajmniej uśmiechniecie :) 

Obiecanki- cacanki
Mieszko z Tatą coś tam ustalają, słucham jednym uchem,  M. pyta Młodego czy coś zrobi (może posprząta? nie pamiętam), a tamten kiwa głową zawzięcie.
To pamiętaj co mi obiecałeś. Powiedziałeś, że to zrobisz i musisz teraz dotrzymać słowa.
Ale ja nic NIE MÓWIŁEM...- stwierdza i szyderczo uśmiecha się nasze małe Diablątko.

Cwaniak
Mieszko dostał nowe klocki, podobne do lego. Prosił mnie bym złożyła mu zamek. Ułożyłam, z pół godziny walczyłam z instrukcją;) A potem...
- Miesio, zamek gotowy, to teraz posprzątaj resztę klocków i zbieramy się do spania.
- Ja? A dlaczego ja? Przecież to Ty się dobrze bawiłaś!

Pewnik
-Wszystkie ludzie mają toalety, mamo. To jest pewne!

Kolega
Sąsiadka do Mieszka: 
-Uważaj dziecko, bo tu jest mokro, można orła wywinąć.
Miesio: 
-Kolego, nie dziecko!!! Dobla?
Troskliwy
Zmywarka skończyła swoje, więc tłukę się z tymi naczyniami. Raz widelec mi wypadł, raz pokrywka od garnka...

-Mamo!- woła z pokoju- przestań rozrabiać, OBAWIAM SIĘ, że niektórzy w bloku chcieliby już iść spać!
Szkoda, że nie jest taki empatyczny, kiedy wstaje o 6 rano...

Manipulant
- Pić poproszę!
- Proszę- podaję kubek z wodą
Co to?!
- Woda.
Soczek! Pan doktor mówił, że soczek jest zdrowy! Co, może nie słyszałaś?!


22. 00. 
Syn nie śpi. Leży w łóżku i gada (udaję, że nie słyszę). 
-Mamo, jestem rozczarowany! Rozumiesz? ROZCZAROWANY! To taki smutny inaczej, wiesz? A jak przyjdziesz, to będę wesoły!
Znajomość emocji na 5+, Synu. I 6 za umiejętność manipulowania matką 
22.20 
-Wpadniesz do mnie? Na minutkę! Pośpiewamy sobie...


Komplemenciarz
- Mamo, jaka ty jesteś nierozumna!


Na koniec świeżutki, dzisiejszy tekścior mojego małego Mądrali.Wygłupiam się z Nim, bo wiecie jak to w chorobie... Nuda! I co słyszę?
- No mamo, czy ty zapomniałaś, że jesteś dorosła ?!


A jakie śmiesznostki można  usłyszeć z ust Waszych Maluchów? Podzielcie się w komentarzach :)





 Z szafy Mieszka:

Piżamka w sówki- Gymboree uwielbiam! Za kolory, wzory i za jakość. Zaopatruję się w tą markę głównie na allegro, ubranka gymboree ( oraz carters, gap) znajdziecie TU.
Skarpetki z antypoślizgową podeszwą- Sterntaler- duży wybór produktów tej firmy znajdziecie w Krainie Dziecka
Skarpety z zabawnymi napisami (u nas "w prawo" i "w lewo)- Mówi się (fb)
Kolejka- tchibo (służy nam już dwa lata, bardzo lubię zabawki z tchibo)
Organizer na zabawki (i nie tylko) z Czerwonym Kapturkiem- Szyte na maszynie (fb)

Owocowa akwarela, to dzieło Babci Asi, zabije mnie, bo to pierwsza wprawka- Jej zdaniem beznadziejna. Mi się bardzo podoba! :)


8 komentarzy:

  1. Jaka cudna piżamka! Przekopuję sieć i szukam a tu proszę podpowiedzieć podana na talerzu, dziękuję :)

    Tekst ze sprzątaniem bo mama się bawiła u nas również dobrze znany, niestety ... i buduj tu mamo z klocków ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O boże! Widzę, że Mieszko rzuca podobnymi tekstami jak Mateusz. Komplementy często padają pod moim adresem. Ostatnio:
    - Mamo, jak byłaś młoda to tak ładnie wyglądałaś.
    - A teraz to jaka jestem?
    - No stara
    - Bardzo ci dziękuję
    - Bardzo cię proszę, mamusiu.

    Dzisiejszy:
    - Mateusz, dlaczego dłubiesz w nosie?
    - Bo nie mam tajemnicy. I muszę ją odnaleźć.

    Nie wiem, jak będą nasze dialogi wyglądać za kilka lat, jak połowa tekstów już teraz mnie wbija w ziemię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie cudne sówki!!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. hehehehe, nierozumna mamo, no! ;-))))
    tekst ze sprzątaniem - jakbym swojego pięciolatka słyszała! "Ale Ty też budowałaś! I to BARDZIEJ!" ;-)))

    U nas ostatnio chodziły grupki halloweenowe i krzyczały "cukierek albo psikus!"
    POWIEDZ IM, MAMO, ZE MÓWI SIĘ "POPROSZĘ" - skwitował mój syn ;-)) taaaa, żeby on sam o tym pamiętał ;-))

    zabawki z tchibo są bardzo fajne, potwierdzam! u nas na topie jest gra w rybki (z magnesikami), fajnie zrobiona, nigdy się nie nudzi.

    pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, Miesio też pierwszy do upominania innych :) Te rybki widziałam, ale nie mamy. Za to mamy ciuchcię, arkę noego i samochód drewniany- wszystko super.

      Usuń
  5. uwielbiam Wasze zdjęcia, no uwielbiam i już!!!!!!
    alexanderkowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń