Jesieni nie lubię. Jej początek przypomina mi o tym co będzie za chwilę- szaro, zimno, ciemno. Brr! To co lubię, to promienie słońca i stąpanie po trawie stopą. Bosą! Postanowiliśmy zatrzymać słoneczne kolory możliwie najdłużej. Właśnie dlatego w tym miesiącu otacza nas ŻÓŁTY. A gdy tylko słońce wychyli się zza chmur- biegniemy na dwór:)
Bluza- Korci
Spodnie- Dekopaka w Szafie
Drewniane autko- tchibo
Wieszak z misiem- wyszukany i przerobiony przez Babcię
Koszula- absorba- prezent od Cioci Pauli
Jabłka, bakłażany i wszelkiego rodzaju roślinność- sad Babci:)
Uwielbiam Twoje zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPiękne! Piękne ! Piękne!
Super widzisz jesień, tak pozytywnie :)
Odmieniasz moje spojrzenie na jesień tymi zdjęciami. To moja jedna z gorszych pór roku.... a tu proszę.
Mega!
Super kolorek !
OdpowiedzUsuńOgladalam 3razy !
Lubie tu zagladac :)
Pozdrawiam!
Twoje zdjęcia rekompensują mi brak żółtego koloru na niebie :-)
OdpowiedzUsuńo matko jakie piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam!
OdpowiedzUsuńJestem absol-....-lutnie ZACHWYCONA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Po prostu najbliższe mojemu smakowi, sercu, duszy - zdjęcia dzieci, jakie chyba widziałam kiedykolwiek.
OdpowiedzUsuńCUDOWNE.
Nie znam Cię, a już mam wrażenie, że Cię uwielbiam.
Zdjęcie nóżek w żóltych spodenkach i grubych skarpetach, z osiołkiem (?) obok - POWALAJĄCE..!
Zazdroszczęęęęęęęęęęęęęęęę - aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, gdzie Ty mieszkasz? :D
Jestem absol-....-lutnie ZACHWYCONA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Po prostu najbliższe mojemu smakowi, sercu, duszy - zdjęcia dzieci, jakie chyba widziałam kiedykolwiek.
OdpowiedzUsuńCUDOWNE.
Nie znam Cię, a już mam wrażenie, że Cię uwielbiam.
Zdjęcie nóżek w żóltych spodenkach i grubych skarpetach, z osiołkiem (?) obok - POWALAJĄCE..!
Zazdroszczęęęęęęęęęęęęęęęę - aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, gdzie Ty mieszkasz? :D
Kochana, aż się czerwienię od tych komplementów! Bardzo, bardzo mi miło! Mieszkam w Zielonej Górze- przyjeżdżaj a obfocę Twoich Chłopaków z wielką przyjemnością!:)
OdpowiedzUsuńpiękna ta żółć na Twoich zdjęciach!
OdpowiedzUsuńlowam tę bluzę! ale na razie mój portfel nie nadąża, zatem lowam ją na odległość :) i jeszcze żółty! <3 szkoda tylko, że Ewce to tak różnie w żółtym, nie zawsze dobrze w nim wygląda... pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJak pięknie komponuja się żółte dodatki....
OdpowiedzUsuńMy mamy tylko bluzę z kapturem ale teraz to zakochalam się w żółtych portkach :)
Olgo, mój portfel cierpi podobnie, ale ta bluza warta każdej złotówki! Mięsista, cieplutka i te dziury na paluchy... Uwielbiam a i Miesio zawsze ją wybiera jak idziemy na spacer! Na szczęście rękawki przydługie- będzie jeszcze dobra wiosną. Teraz mi się jeszcze marzy bluza od Zezzuli... Tylko ten portfel... I szafa pęka w szwach;)
OdpowiedzUsuńwspaniałe zdjęcia... Wiesz, że codziennie zaglądam do nich??
OdpowiedzUsuńP.S. Inspirujesz, inspirujesz, inspirujesz!