Kolejny, nieplanowany wpis. Ten poprzedni mnie zainspirował! Bo ktoś mi się pożalił, że te wszystkie cuda, to forsy kupa. Jeśli chcecie iść na łatwiznę- tak. Ale ja Wam mówię, że wcale nie i że chcieć, to móc! Nasze kule kosztowały 30 zł, girlandy naprędce zmajstrowałam z tego co było pod ręką ( mamy gazetową, materiałową i papierową), plakaty i obrazki to też ekspresowe hand-made. Chmurkę namalowałam na Księciulowej bluzce. Inna sprawa, że już mi się to wszystko opatrzyło, że nie lubię mieć tego co wszędzie. Tymczasem nie dość, że w domu mam, to jeszcze co chwilę w sieci spotykam. Więc kombinuję powoli jak wyczarować coś czego nie ma nikt;)
Póki co dzielę się sposobami na to co mam. Niektóre zdjęcia wygrzebane z komórki, wybaczcie zatem jakość.
PÓŁKA NA KSIĄŻKI
Modne stało się przechowywanie książek na półkach w taki sposób, że eksponujemy fronty a nie grzbiety. I super! Bo dziecko od razu widzi jaka to książka, łatwiej jest mu ją wyciągnąć i odłożyć. Półeczki do takiego przechowywania literatury dziecięcej są ulokowane często "piętrowo", co daje nam możliwość ułożenia ulubionych książek na niższych półeczkach, na poziomie Malucha. To z kolei sprzyja nauce samodzielności ( książeczkę może wyciągnąć bez pomocy rodzica). Kiedy dwa lata temu takiej półki szukałam, ceny mnie powaliły. Z pomocą przyszła stara, dobra IKEA.
Na dziale kuchennym, za 9,90, możemy kupić taką półeczkę:
Wiele osób ma problemy z jej odszukaniem, więc pamiętajcie- dział kuchenny! Ja kupiłam 3, pomalowałam na biało. Oto efekt :
Na powyższych zdjęciach widoczna jest jedna z naszych GIRLAND. Wykonanie podobnej zajmie 3 minuty. Wycinamy z gazety trójkąty, napis (czarny marker), ozdobna tasiemka, taśma dekoracyjna do umocowania na ścianie i już. My wybieramy często angielskie napisy. A to dlatego, że Miesio coraz częściej pyta " Co to za słowo? Co jest napisane?" O ile z polskimi słowami, zdaniami spotyka się podczas czytania, o tyle plakaty przemycają tych kilka angielskich słówek:)
Powyższy regał kojarzycie pewnie z ikei. Pewnie wielu z Was ma go w domu:) To minus ikeowskich mebli. Są też plusy. Mebelki by ikea są ładne, praktyczne i niedrogie. Ja staram się je troszkę spersonalizować. I tak naszemu regałowi dostała się zasłonka w leśne motywy. Mam w planach jeszcze doszycie koronki (na dole). Dzięki zasłonce nie widać wszystkich Księciulowych "gratów"- plus dla mnie. Mieszko natomiast ma bardzo łatwy dostęp do ulubionych zabawek, wystarczy, że odsunie zasłonkę- plus dla Niego.
KULE
Kule możecie zrobić też samodzielnie. Przepis TU
GRAFIKI, PLAKATY, OBRAZKI
Również do tanich nie należą. Jeśli ktoś wybiera wystrój na lata- ok, może się szarpnąć. Ale ja nie mam docelowego mieszkania, moje dziecko rośnie i ciągle się zmienia. Nie wiem co będziemy chcieli zobaczyć na naszej ścianie za 2-3 lata. Więc ścienne ozdoby to u nas prawie zawsze moje hand-made.
Oto obrazek w pokoju Miesia. Farbka do tkanin, stuletnie prześcieradło po praprababce i gotowe:) Czarno-biały obrazek przełamała czerwona tasiemka.
W przedpokoju wisi grafika, którą pokazywałam już TU. Pomysł zaczerpnięty z internetu, nie pamiętam już niestety źródła.
Dla równowagi pojawiło się również kilka słów o mamie. Zgapiłam ( z błogosławieństwem Moniki, dziękuję! ) TU. Mamo, szyć!, to blog pełen inspiracji, uwielbiam tam zaglądać:) Oczywiście mój obrazek nie umywa się do Monikowego, ale za to jego wykonanie było ekspresowe.
Zasłonka z jeżykiem to wasza sprawka, czy ikeowa?
OdpowiedzUsuńCuda niestety mają swoją cenę. Większość z nich można zrobić samemu, albo zastąpić tańszą (równie ładną) wersją.
'Moda' zmienia się, my też. Dzisiaj chmurki, jutro... jabłuszka;)?
Obrazek o mamie i domu zrobię sobie na Dzień Mamy;)
Uszyta z pościeli ikea. Reszta stanowi zasłonę okienną i został mały fragment na jaśka:)
UsuńKarola, podziwiam :) U nas nie ma opcji kredek i farb w zasięgu ręki. Wyjmujemy prawie codziennie, ale potem muszę schować, inaczej całe mieszkanie miałabym udekorowane... Ja chyba dzieci wychowywać nie umiem ;)
OdpowiedzUsuńMoże to dlatego, że moje dziecko nie lubi jakoś szczególnie malować, rysować. Ubolewam nad tym! Bo ja uwielbiam:) A on uwielbia muzykę i książki.
UsuńMy mamy jedną tę Ikeową półkę na przyprawy i jest w kuchni pod meblami:P Ale już mam dla niej miejsce bo faktycznie muszę wyeksponować książki...Wuiki ma problem z odnalezieniem ulubionej po grzbiecie.
OdpowiedzUsuńuroczo u Was, zazdroszczę pomysłów, bo to co dostępne na rynku coraz bardziej rozleniwia, a przecież to zrobione samodzielnie cieszy jak żadne :)
OdpowiedzUsuńI jak Cię nie kochać? :-)
OdpowiedzUsuńpięknie, i fantastyczna zasłonka:)
OdpowiedzUsuńPomysłowo i pięknie :) Lubię tu zaglądać z każdym postem coraz bardziej :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne pomysły! :)
OdpowiedzUsuń:) Dzięki Dziewczyny!
Usuńte półki to muszę!
OdpowiedzUsuńHihi:) Świetne są, polecam!
UsuńJesteś zbyt skromna! Twoja wersja ramowego zdania o mamie jest piękna! To dla mnie najwspanialszy komplement, że mogłam Cię zainspirować. Teraz to Ty mnie inspirujesz. Wspaniałe pomysły na upiększenie pokoju dziecięcego. Pomysł na półeczki i zasłonę wykorzystam u siebie, jak już będę szykować pokoik Ewy. No i oczywiście... jak zwykle zachwyca mnie Twoja technika fotografowania. Muszę się jeszcze dużo podszkolić. Mam nadzieję, że pozwolisz mi podzielić się, z innymi, Twoim postem na fb stronie Mamo, szyć! ??? :-) Takimi pozytywnymi postami należy się chwalić. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńOczywiście, będzie mi bardzo miło:)) Cieszę się, że pomysły się spodobały!
Usuń:-)
UsuńŚwietne pomysły :) Ta leśna tkanina będzie mnie teraz kusić...
OdpowiedzUsuńTkaninka, to ikeowa pościel. Piękna jest!
UsuńPokoik Mieszka śliczny, pomysły wspaniałe. Jak będziemy się urządzać, wiem gdzie zajrzę po inspirację.
OdpowiedzUsuńCudne te cuda! Zgapie! Zgapie!:-)
OdpowiedzUsuńTo teraz mi rozjaśniłaś kwestię półeczki! Kuchenna! Szukałam jej w półkach. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńCała reszta również śliczna i pomysłowa!
CUDA! No dużo zrobię;) Dzięki wielkie!!!
OdpowiedzUsuńCzy regał z książkami to Ikea?
OdpowiedzUsuńCały pokój musi wyglądać pięknie!!!
Tak, ikea:)) Nie tak pięknie, bo jest malutki, ma takie wysokie okno ( stare w dodatku), jakich nie lubię. A w związku z metrażem panuje tam cięagle niezły bałagan;)
UsuńPiękny pokoik. Dzięki za info o tej półeczce bo właśnie byłam w grupie tych osób, które nie mogły jej znaleźć :) (myślałam, że już nie ma ich w ofercie)
OdpowiedzUsuń