piątek, 30 maja 2014

Serwus, jestem nerwus!

O zawiłościach Miesiowego temperamentu i sposobach radzenia sobie z nim nie będę dziś rozprawiać, pisałam o tym TUTAJ.  No cóż, mój Mąż twierdzi, że ognisty temperament jest dziedziczny;) Bynajmniej nie po Tatusiu Młody go odziedziczył;) Od dawna marzyła mi się zbuntowana koszulka, z tym właśnie zdaniem, tak świetnie pasującym (szczęśliwie tylko czasami) do mojego Buntownika. Marzenia spełniła Ciocia Nina. Czy ja w ogóle mówiłam, że my super zdolne Ciocie mamy? Nie?! To spróbuję Je Wam dzisiaj przedstawić:)


Zbuntowany t-shirt- zakręcona Ciocia Nina i Jej Słońce z Deszczem
Zwijany kredkownik- wirtualna Ciocia Monika i Jej Mamo, szyć!
Kosmetyczka z jeżem- Ciocia Magda i Królicza Chata
Worek na drobiazgi/ do przedszkola- Ciocia Anna, którą na bloga lub fp poświęconego Jej dziełom, wciąż namawiam.
Serduszko- magnes- Ciocia Edyta
Tworzy również Ciocia Kasia (Pozytywnie zaplątane), Zołza (Szmaciaki) i Lusia, której cudeńka pokazywałam TU.
Takie mamy zdolne Ciocie, o! A bankowo o którejś zapomniałam...
A spodnie Misiulka, to Dekopaka nasza ulubiona:)

Dobrego weekendu Kochani!

14 komentarzy:

  1. Moja Ewka też ma ognisty temperament (i bynajmniej nie po tatusiu). :-)
    Mamy bardzo twórcze mamy! Odkryłam mnóstwo takich właśnie mam w sieci. I nadal odkrywam nowe. To się chwali! :-)
    Pokazałaś tu wspaniałości. A koszulka z takim napisem przydałaby się też mi.
    Piękne zdjęcia mamoszyciowego kredkownika. Bardzo mi miło. Pozdrawiam bardzo bardzo mocno. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobione podczas Miesiowego spaceru z tatą, jak prezent otworzy, zrobię zdjęcia tego cuda w Jego łapkach:)

      Usuń
    2. Tak właśnie myślałam, że zdjęcie cykane potajemnie. Przecież Dzień Dziecka dopiero jutro! :-) Moja Ewka już dostała prezencik wczoraj. Tym razem nie szyciowy, lecz drewniany. Kurier przyniósł paczkę i już nie było mowy o jej schowaniu. Zapraszam na bloga w niedzielę. :-)

      Usuń
  2. Koszulka idealna i zakochałam się w kosmetyczce:)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosmetyczka, to byli wielkie zaskoczenie- zamówiłam taką z literką "M". I przyszla- z jednej strony literka a z drugiej jeżykowe cudo:)

      Usuń
  3. Koszulka idealna dla mojego nerwusa ;)

    Miesio wygląda cudnie na tych zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, jak dobrze, że nie tylko ja mam Nerwuska, po wpisie z nerwową koszulką piszą do mnie matki małych Nerwusków i od razu robi się lżej:))

      Usuń
  4. Nie mogę oczu oderwać od tego nerwusa:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kredkownik jest genialny! Jego mniejsza wersja - taka na ogryzki kredek - przydałaby mi się na stałe w torebce, by zająć Helkę rysowaniem w nagłych nudnych wypadkach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, że też nie pomyślałam, taki mały do torebki, w komplecie, byłby suuuper!

      Usuń
    2. Ogryzkownik? Doskonały pomysł! :-)

      Usuń
  6. Miesio na zdjęciach w koszulce - BRAK SŁÓW =) I pomyśleć, że hasło też idealne dla mojej Lu. =)))
    Piórnik na kredki mnie totalnie oczarował.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cieszę się że kosmetyczka przypadła Wam do gustu, oby długo służyła :)
    Kredownik jest boski!!!

    OdpowiedzUsuń