środa, 27 maja 2015

W Mieszkowym pokoju /2


Pokój Mieszka. Zmienia się przez cały czas. Kiedy tu zamieszkaliśmy, miał nieco ponad rok. Było łóżeczko ze szczebelkami, pokoik przypominał jeszcze niemowlęcy. Potem była zmiana łóżka na "dorosłe", pojawił się stolik i krzesełko, zmieniły się też zabawki. Było to pretekstem do kolejnych zmian, pokój przestał być pokojem dzidziusia, stał się pokojem prawie przedszkolaka. Już na samym początku pokoik podzieliliśmy na kilka stref. Wydaje mi się, że to bardzo porządkuje świat Malucha. Aż dziw, że przy tym metrażu udało się, ale jest tu kącik do spania, do czytania, do zabawy oraz do nauki i prac stolikowych. Początkowo pokoik, choć bardzo mały, podobał mi się. Z czasem przybywało jednak zabawek i ... kolorów. Niby trzymaliśmy się założenia (biała baza czyli meble i ściany, czerwień, błękit i kakao w dodatkach, potem pojawił się też żółty- o tym TU), ale pokój coraz bardziej przytłaczał... Dziecięcy, leśny dywan zaczął drażnić, kolorowe gadżety wystawały z każdego kąta. Pojawiło się mnóstwo koszyczków i pudełek na kolejne klocki, figurki, puzzle, gry. Jednocześnie kakaowa ściana przy łóżku wydawała się tak pusta i niezagospodarowana. Ale wieszać kolejny obrazek? Kolejną półeczkę? Plakat? Pierdółkę? Na samą myśl poczułam, że chaos zaczyna nas przytłaczać. Stanęło na tym, że w pokoju pojawi się komoda. Trochę za dużo mebli w tak małym pomieszczeniu, ale pomieści klocki, figurki i gry. Chaos zniknie, a biały kolor mebli nie przytłacza. Przy okazji komody postanowiliśmy zmienić też dywan, lampę i najważniejsze- odnowić kącik do spania. Gdy zobaczyłam tapetę w te czarne miśki, od razu wiedziałam, że to jest to! Zamiast licznych pierdołek, jedna konkretna rzecz, która zagospodaruje pustą ścianę. Raz a dobrze. Misie- motyw jeszcze tak dziecięcy, ale dzięki kolorystyce- surowy i męski. No i idealnie komponują się zarówno z leśnym motywem przewodnim, jak i rozsypanymi na kocu nutkami. Wycofaliśmy z pokoju kolor kakaowy i większość czerwonych dodatków. Pozostała biel, zgaszony błękit, ciepły żółty. Pojawiła się męska czerń. Jak nam to wszystko wyszło? Więcej pokażemy wkrótce. Dziś tylko kącik do spania. Wygląda surowo, ale pokój jest mały i jak się patrzy na niego całościowo- naprawdę nie brak kolorów. Nie przeszkadza mi to, bo to w końcu nie pokój do oglądania, tylko używania przez przedszkolaka, ale chciałam, by choć ten kącik do spania był oszczędny w barwy i dodatki. By był miejscem kojącym i wyciszającym. Chyba się udało. Jak widzę  te miśki, mięciutkie podusie i kocyk, szlafroczek czekający na to by otulić- mam ochotę ukraść Miesiowi to miejsce. Wskoczyć do łóżka i zatopić się w lekturze bądz śnie...  No właśnie, w lekturze- kącik do spania sąsiaduje z tym do czytania, czy to nie jest idealne rozwiązanie? :)


Gapa ze mnie, bo nie zrobiłam zdjęcia z oddali. Jak zwykle skupiłam się na detalach. Ale nadrobimy. Najbardziej lubię oglądać ten kącik z odległości, bo pięknie wygląda jako całość :)

Koc (może być kołdrą lub narzutą, takie 3w1) i poduszka w nutki- Tiny Star
Szlafrok- May Lily
Poduszka w szachownicę- La Millou
Miś Coco na magnesy- Mana'o Nani
Łóżko i półeczki na książki- Ikea (o półeczkach więcej TU)

16 komentarzy:

  1. Pokój cudny, ale pościel najlepsza ;-)
    Pozdrawiam
    Ola - Lexie's Art

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wierzę! Mamy pościel z tego samego materiału, moja siostra szyła :) Kącik wygląda świetnie!
    Trasia

    OdpowiedzUsuń
  3. Uroczy naprawdę. Jestem zachwycona. Nutki od dawna chodzą mi po głowie, a Wasza tapeta jest po prostu obłędna. Zauważyłam jeszcze fragment fotela. Gdzie go kupiliscie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepięknie urządzony kącik :)
    mam pytanie co do tych półeczek na książki z Ikei, jak je przytwierdzaliście do ściany??

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja mam pytanie co to za seria półeczek, nie moge ich znaleźć na stronie Ikea. Będę wdzięczna za podpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
  6. Te półeczki to uchwyty na przyprawy BEKVÄM :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kącik jest śliczny :) Jaki macie rozmiar tego kocyka, ba przymierzam się do kupna takiego dla Filipa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O matulu, muszę zmierzyc, bo powiem Ci, ze nie wiem :) Z Tiny Star umowilam się, ze uszyją taki pod czterolatka i uszyli idealny :)

      Usuń
  8. To poleczki na przyprawy, juz je linkowalam, zaraz znow podlinkuję :) hmmm, jak je przymocowac? Spytam męża :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziewczyny, o półeczkach było tu: http://karolinawierzykowska.blogspot.com/2014/03/handmade-w-dzieciecym-pokoju.html :)

    OdpowiedzUsuń
  10. To fakt czerń zamienia dziecięcy pokój Mieszka na co raz bardziej męski. Część sypialniana świetna nie mogę się doczekać reszty. Ewa

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow! U nas tez black & White. Nawet koc mamy z motywem nut tzn. JJ ma ☺ super tapeta aż mi się zachciało poszukać czegoś co nawiazywaloby do naszego wnętrza!

    OdpowiedzUsuń
  12. miejsce z klimatem.... i to dla młodego człowieka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń