Przedszkole. Dla naszego jedynaka przedszkole, to 24 nowe osoby, z którymi się trzeba dogadać. Plus dwie Panie, których trzeba słuchać. To kilka godzin bez mamy i bez taty. To rozstanie z ukochaną Nianią. To śmiech, zabawa, zapewne również łza otarta ukradkiem. To nowe miejsce, nowe zabawki, nowe smaki. Nowe sytuacje. Póki On w błogiej nieświadomości żyje- przeżywam to wszystko ja. Czytamy bajki o przedszkolu i cieszę się, że w końcu i On takim dużym, samodzielnym przedszkolakiem się stanie. Ale gdzieś tam w oku łza się kręci, raz po raz. Bo przedszkole, to też koniec pewnego etapu. To też strach o to jak On sobie po radzi. W przedszkolu i... w życiu.
Zanim do końca przetrawię wszystkie emocje z tym nowym etapem związane- zajmuję się tym najprzyjemniejszym. Wyprawką mojego przedszkolaka:) Panie na zebraniu otworzyły nam oczy na parę spraw. Wybiły również z głowy pomysł by dziecko do przedszkola wyposażyć w nówki. Bo potem piżamka nie daje ukojenia, poducha nie kojarzy się z domem, a dziecko nie wie które papcie są Jego... Więc wszystko już mamy, używamy i oswajamy:)
1. Naklejki. Do podpisywania przedszkolnej wyprawki! Wpadliśmy w manię oklejania i wprasowywania.Wszystkie buty, ręczniczki, kurtki- oznaczone. Do kompletu worek z imieniem, czerwony:) Zestaw przedszkolaka zawiera naklejki do butów, naklejki na przedmioty plastikowe (np. bidon, kubeczek do mycia zębów), naklejki do wprasowywania (tekstylia) oraz worek na kapcie/ ubranka. Przetestowaliśmy naklejki intensywnie- są niezniszczalne (można prać ciuszki i prasować, oklejone przedmioty można myć w zmywarce, szorować). Taki cuda tylko u Podpisane.pl
2. Ręcznik przedszkolaka. Z wieszaczkiem, rozmiar idealny dla małych rączek. Dzięki niemu zakochaliśmy się w bambusowych ręcznikach- grube, miłe w dotyku (nie ma porównania z szorstką frottą), doskonale wchłaniają wodę. Nasz ręczniczek, to Camphora.
3 i 8 Podusia do przedszkola, to podstawa. Wybraliśmy sówkę z pomponikami i poszewki na zmianę w różne wzory i kolory (niżej, na zdjęciach możecie zobaczyć morską- w idealnym zestawieniu z naszym ukochanym kocykiem marynarskim od Hanna, Hela i Ela). W domu wolę stonowane pościele i poduchy, w przedszkolu ma być wesoło i kolorowo:) Poducha z sową- Blue Bed.
Kolorowe poszewki (w rewelacyjnej cenie)- Tuptające biedronki.
4. Paputki. Maluch spędza w nich niemalże cały dzień. Dlatego ich wybór jest jeszcze ważniejszy niż wybór butów do biegania po dworze. Mają być zdrowe, oddychające, odpowiednio wyprofilowane i elastyczne. I ładne:) My szukaliśmy także czegoś co się na rynku wyróżnia- dzięki temu Miesio nie pomyli swoich paputków z żadnymi innymi;) Dodatkowo są bardzo łatwe do założenia. Nasze kapcie- Slippers Family
5 i 6 Szczotka, pasta, kubek. Nasz zestaw znaleźliśmy w EkoMaluchu. Są z ekologiczne, w 100% biodegradowalne. Kubek i szczotka są wykonane z włókien kukurydzianych. Pasta z bezpiecznych, naturalnych składników. Nie odważyłabym się dać Maluchowi do przedszkola pasty z fluorem. W naszym przedszkolu ząbki myją 4,5 i 6-latki. Także zestaw zostaje w domu, a za rok kupimy taki sam do przedszkola:)
7. Ubranka. Idealny zestaw to dres+ koszulka (z krótkim rękawkiem, w przedszkolach zazwyczaj jest cieplutko). Zakochani w wiewiórkowej bluzie, bez wahania wybieramy Watę Cukrową. Myślę, że w tym zestawie Mieszko będzie chodził do przedszkola najczęściej:)
Do przedszkola staram się ubierać Zosię w tzw.gorsze koszulki bo po takim dniu wystarczy że spojrzę na koszulkę i wiem dokładnie jaka zupa była dziś na obiad ;) W przedszkolu zaczął się też etap podoba mi się wszystko to co widzę u innych / w naszym przypadku Zosi najbardziej imponuje koleżanka Pola, najstarsza w grupie, bo chyba ze stycznia/. Tak więc moja Zosia dowiedziała się co to są lalki Monster High, na bal przebierańców najchętniej w przyszłym roku przebrała by się za motylka jak większość dziewczynek w jej grupie, kolor różowy stał się jej ulubionym, od jakiegoś czasu obowiązkowo musi być spódniczka, żadna perswazja nie skutkuje i to na dodatek ona sama musi sobie wybrać, najfajniejsze rzeczy to te najbardziej tandetne, buty najlepiej takie jak ma Pola, a ostatnio nawet chwyciła za nożyczki i zrobiła sobie grzywkę bo Pola była też u fryzjera...cóż począć. Mimo wszystko przedszkole to fajna sprawa, u nas przez 2 tygodnie Zosia chodziła bez żadnego sprzeciwu, później zachorowała i trochę zaczęła się sprzeciwiać no bo w domu jest zawsze numerem jeden, a w przedszkolu to nie zawsze. Teraz od jutra przez miesiąc lipiec Zosia będzie chodziła do innego przedszkola z dziećmi z różnych przedszkoli, na szczęście dyżury mają akurat jej panie - ciocię. Nam udało się trafić an bardzo fajne przedszkole, fajną, zgraną grupę i zaangażowane, młode panie-przedszkolanki :) Życzymy powodzenia w starcie w nowy etap.
OdpowiedzUsuńP.S.Jak mi się za tęskni za dniem sama na sam z Zosia to robimy sobie wagary od przedszkola :)
Zazdroszczę opcji z wagarami:)
UsuńCo do ubranek- nasz miał fazę na czerwone, teraz Mu wszystko jedno, więc ubieram to co wygodne i podoba mi się:))
Rety, te pacie są super! :-) A przedszkole... każda mama to przeżywa. Mnie czeka drugie podejście:-)
OdpowiedzUsuńKciuki za Wasze drugie podejście!:)
UsuńDzięki, skorzystam, bo jeszcze nie mamy nic! A wy nie macie piżamki, chyba, że u Was nie leżakują?
OdpowiedzUsuńMamy piżamkę, kupiłam wczoraj w reserved i nie zdążyłam zrobić zdjęcia. Jeśli nie macie- leć do reserved, są %, kosztowala 19zł ( wcześniej 49)
UsuńTematy wyprawek przedszkolaka u mnie od 3 lat na topie :P
OdpowiedzUsuńTo ile Agatka ma lat? Moze coś odnośnie wyprawki doradzisz, jako weteranka?:))
UsuńTo już wiem, gdzie kupię poduszkę i poszewkę na nią :)
OdpowiedzUsuńSlippersy też są na naszej liście. Tylko nie wiem, jaki rozmiar kupić i wstrzymuję się z zakupem ;)
Przyda mi się taka instrukcja na przyszłość, dzięki:)
UsuńNo właśnie, wg instrukcji wychodzi mi rozm. 28
UsuńA wątpliwości narodziły się po tym, jak miałam okazję przymierzyć kapcie synkowi. Rozm. 27 był na styk, a 28 za duże trochę.
Wzięłam większe bo do września jednak stopa podrośnie trochę, a mają to być kapcie do przedszkola głównie. Jakoś odżałuję to, że wcześniej w nich nie pobiega ;)
Marta,
Usuń0,5 cm zapas, który zaproponowaliśmy w naszym instruktażu dotyczy szczególnie szkrabów, które mają wady w stawianiu stópek zapobiegające płaskostopiu. Wtedy niezbędne jest "kurczowe" trzymanie się rozmiarów, by but był szczególnie dopasowany. W przypadku, gdy ze stópkami dziecka wszystko ok, można spokojnie brać 1 cm zapas :-)
Ze swojej strony gratuluję zakupu i oby dały Wam mnóstwo satysfakcji! :-)
Karolina, cała przyjemność po naszej stronie! ;-)
Pozdrawiam Panie (w końcu) ciepło/gorąco ;-)
Ania, www.SlippersFamily.com
No tak, przedszkole, przedszkole :) My dalej na etapie - 10 tzn nie tylko strach przed nieznanym ale strach wielki przed już poznanym i niechcianym. Choć grupa 13 osobowa a Pani jedna to niechęć bycia bez mamy ogromna :) Mamy wielką nadzieję że od września się uda :) Za Was też kciuki mocno trzymamy :)
OdpowiedzUsuńJa spodziewam się gładkiej adaptacji, martwię się za to jak mój uparciuch dostosuje się do nowych, zupełnie innych niż w domu, zasad. Pewnie życie mnie zaskoczy i się dostosuje, a adaptacyjnie będzie kiszka- z dziećmi zawsze na opak:))
UsuńJasne, że są chętni! My na pewno ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, na pewno znajdą się chętni:)
OdpowiedzUsuńMy zaczynamy od żłobka, Zośka co prawda we wrześniu będzie miała 2 latka więc teoretycznie mogłaby pójść do przedszkola, ale trochę się boję. W żłobku będzie mniejsza grupa, znajome dzieci (od sąsiadów) więc mam nadzieję, że się Zosia szybko przekona, bez większych problemów.
OdpowiedzUsuńKciuki za Zosieńkę zaciśnięte:)
UsuńAle boskie papucie <3
OdpowiedzUsuńMiesio ma trzy latka ?
Ja niestety swojego nie wyślę do przedszkola,chociaż bardzo bym chciała bo wiadomo,że w przedszkolu nauczy się poprzez zabawę dużo więcej niż u nas w domu zemną czy tatą,poza tym tam potencjalni koledzy,koleżanki,zupełnie inny klimat ;)
My mamy do najbliższego przedszkola 15 km.,to trochę za dużo gdyby źle się poczuł czy coś to nie mogłabym tam być w 5 min.,po dwa zimą kiepski dojazd mamy :(
Skoro obiecałam, a chęci są to słowa dotrzymuję! ;-)
OdpowiedzUsuńNa wstępie tylko przypomnę, iż aktualnie mamy WYPRZEDAŻE do -40%. Link do promocji na www.slippersfamily.com/promocje
Przez grzeczność dodam, że WYSYŁKA w naszym sklepie jest GRATIS, a za wisienkę na torcie niech zrobi 10% kod rabatowy na zakupy dla pierwszych 5 osób na DOWOLNE produkty w naszym sklepie :)
Kod do wykorzystania to 31155, który podaje się przy składaniu zamówienia! ;-)
Kod ważny jest do końca piątku :-)
Trzymam za Panie i Panów kciuki! :-) A w razie pytań zapraszam do kontaktu przez facebook: https://www.facebook.com/slippersfamily
PS. Obecni jesteśmy także m.in na Instagramie, tj. Instagram.com/slippersfamily :-)
Pozdrawiam,
Ania :-)
Tak, trzy:) A Alanek?
OdpowiedzUsuńMy mamy przedszkole pod domem, a z pracy do p-la będę docierała w kilka minut, tak nam się poszczęściło:)
Teraz 7 lipca stukną Alanowi trzy latka ;)
UsuńE to super macie,faktycznie Wam się poszczęściło ;))
Dziękujemy ślicznie, informację o zniżce udostępniłam na fb:)
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję! :-) W imieniu swoim i całego zespołu :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post :) Przydatny dla wielu mam.
OdpowiedzUsuńJa na razie kompletuję wyprawkę do szpitala dla siebie i niemowlęcia!
RObisz piękne zdjęcia!
Pozdrawiam
Dziękuję i gratuluję!:)
UsuńWszystkie pomysły świetne!! Najbardzie podobają mi się śliczne naklejki z imieniem ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
www.mammakreatywna.blogspot.com
Dziękuję, na pewno zajrzę:)
Usuń;)
OdpowiedzUsuńMy wyprawkę kompletowaliśmy cztery miesiące przed pójściem do przedszkola, bo moja córeczka już nie mogła się doczekać :). I tak jak napisałaś w swoim wpisie, ważne jest, aby dziecko oswoiło się z tymi rzeczami :). Też byłam pewna obaw o to, czy mała poradzi sobie w przedszkolu, czy się zaaklimatyzuje, czy polubi pozostałe dzieci i panie wychowawczynie, ale na szczęście jest wszystko w porządku :). Nikola chętnie chodzi do przedszkola i oby tak dalej :). Nie sądziłam, że mam już tak mądrą i dorosłą czterolatkę :). Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPost widzę stary, ale wszystkie rady aktualne, dzięki :) A.
OdpowiedzUsuńWszędzie widzę te buty, na prawdę są aż tak dobre?
OdpowiedzUsuńWitaj! Dopiero odkryłam Twojego bloga, więc wybacz jeśli pytam o coś, co już się tutaj pojawiło. Zastanawiam się jak wygląda u Was kwestia posiłków? Wiem, że to zależy od konkretnego żłobka lub przedszkola. My musimy zapewnić jedzonko Stasiowi we własnym zakresie, ale mam co do tego pewne obawy - chociażby czysto organizacyjne. Możesz podzielić się swoim doświadczeniem? Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńPięknie opisane. Pójście do przedszkola, to z pewnością bardzo ważny etap w życiu każdego dziecka. Pierwsze godziny w otoczeniu nowych pomieszczeń, ludzi i zabawek to doprawdy duże wyzwanie i bardzo emocjonujące wydarzenie :) Dobrze, gdy już wcześniej oswoimy Maluszka z tą nową sytuacją i wspólnie skompletujemy pełną wyprawkę :)
OdpowiedzUsuńDobrze skompletowana wyprawka. ja dałabym jeszcze do tego ciepłe wełniane getry zwłaszcza na sezon jesienno zimowy. Dzieci na spacerze często sie brudzą, a i pogoda bywa zmienna.
OdpowiedzUsuń